Rozmnażanie roślin doniczkowych i ogródkowych

Prawie wszystkie najczęściej spotykane u nas rośliny doniczkowe możemy rozmnażać sami. Niektóre z nich rozmnażamy przez siew, inne przez sadzonkowanie. Sadzonki sadzimy do ziemi mieszanej pół na pół z piaskiem i delikatnie zraszamy wodą, można też przykryć je na pewien czas szklanką, żeby miały więcej wilgoci.

Nasiona asparagusa wysiewamy w styczniu, nasiona kaktusów i koleusa w marcu. Sadzonki mirtu, fuksji, pelargonii możemy sadzić już w lutym. W marcu sadzonkujemy prawie wszystkie rozmnażające się przez sadzonki rośliny doniczkowe; oleander i fikus lepiej sadzonkować w kwietniu. Bluszcz i trzykrotkę możemy sadzonkować przez całe lato. Kaktusy sadzonkujemy w maju i czerwcu, pelargonie angielskie w sierpniu. Cebule tulipanów sadzimy do doniczek we wrześniu i wstawiamy do piwnicy. Po 2-3 miesiącach przynosimy je do cieplej izby i podlewamy. Przy takim postępowaniu tulipany powinny zakwitnąć w styczniu.

Paprocie rozmnażamy przeważnie w marcu przez dzielenie starych roślin przy ich przesadzaniu.

Pielęgnowanie roślin kwiatkowych

Przyznając gospodyniom umiejętność w pielęgnowaniu roślin doniczkowych, trzeba jednak zwrócić uwagę na pewne braki.

Gdy idzie się ulicą wioski, widać mnóstwo różnokolorowych kwiatów przylegających do szyb okiennych; w mieszkaniu nie wyglądają one jednak tak pięknie. Rośliny są stale odwrócone w jednym kierunku i dlatego jedna ich strona rozrasta się lepiej niż druga, pozostawiająca zawsze w cieniu. Pelargonia zdjęcia z okna i postawiona na stole przewraca się, gdyż pozbawiona oparcia o szybę nie może utrzymać przeważającego na jedną stronę ciężaru liści i kwiatów. Rośliny stojące na oknie należy więc co pewien czas odwracać inną stroną do światła i tak ustawiać, aby całe były jednakowo oświetlone.

Gospodynie mają też niekiedy zwyczaj zbyt gęstego ustawiania kwiatów na oknach. Nie sprzyja to rozrastaniu się i obfitemu kwitnieniu roślin. Łodygi nie rozrastają się na boki, lecz rosną silnie ku górze. Powoduje to utratę dolnych liści rośliny, co ją bardzo szpeci.

Aby temu zapobiec, należy blisko okna ustawiać podstawki pod kwiaty. Najlepsze są słupki z kilkoma półeczkami. Kwiaty ustawione na nich nie zacieniają się wzajemnie, mają dużo miejsca do rozrastania się, są równomiernie oświetlone i lepiej zdobią mieszkanie niż wtedy, gdy stoją ściśnięte na parapecie okna.

Gospodyni często nie zastanawia się nad wyborem naczynia, w którym sadzi rośliny, bierze więc do tego celu wyszczerbiony emaliowany rondelek lub stary pękający garnek. Należy więc przypomnieć, że nie można sadzić roślin do naczyń, przez których ścianki nie przechodzi powietrze, a więc nie można sadzić do naczyń metalowych i szklanych.

Aby nasze kwiaty mogły się rozrastać, ładnie i obficie kwitnąć, należy je sadzić do glinianych, niepolewanych doniczek. Duże rośliny, na przykład fikusy, oleandry lub draceny, których korzenie są bardzo rozrośnięte, można sadzić do drewnianych kubłów.